Rokers, Uderz się w pierś i sam sobie szczerze odpowiedz. Czy rzeczywiście, gdybyś tego piwa nie spożył, Twoja zdolność reakcji nie byłaby szybsza i skuteczniejsza? A może byłbyś w stanie uniknąć wówczas wypadku ? Twoja odpowiedź brzmi: jedno piwo nie miało znaczenia? I słusznie! Też tak uważam! Nikt jeszcze nie zakazał poruszania się chodnikami po wypiciu jednego, czy dwóch trunków. Zamiast na zdolnościach sprawnego poruszania się i koordynacji ruchów, po spożyciu piwa, bardziej skupiłbym się tym, czy jesteś w stanie udowodnić, że do wypadku doszło we wskazywanym przez Ciebie miejscu i w opisywanych okolicznościach. Jeśli tak, nie ma się nad czym zastanawiać. Sugeruję zrobić odwołanie, a jeśli to nie pomoże, sprawę skierować do Sądu.
Ostatnio przesunięty w górę 17 gru 2013, o 21:14 przez: Anonymous.
|